Reklama w internecie Życie...: Spoty reklamowe w TV

Polecam

wtorek, 5 marca 2013

Spoty reklamowe w TV

Zupełnie przypadkiem i całkiem niedawno oglądając blok reklam w telewizji zadałem sobie pytanie - co by było gdyby wprowadzono zakaz emitowania reklam albo raczej, co by się wtedy tak na prawdę sprzedawało?
Proste pytanie, ale ciągnie za sobą listę kolejnych, które zmuszają - mnie zmusiły - do zastanowienia się nad tym, jaki wpływ mają na nas reklamy?!

Jeśli rozboli Cię głowa, to czym się kierujesz kupując tabletki przeciwbólowe? Ja tym, że mają zadziałać i to stosunkowo szybko, przynosząc upragnioną ulgę.
Jakim szamponem umyć włosy? Czy na pewno wybrać właśnie ten z reklamy, którą widziałem wczoraj? A może zwyczajnie w sklepie przeczytać etykietę zwracając uwagę na skład (parabeny, itp.), konsystencję, zapach i pamiętając o cenie zapakować do koszyka. Zwracaliście uwagę na to gdzie, na jakiej wysokości znajdują się tanie szampony, a gdzie znajdują się te "markowe", "lepsze", "najlepsze"?! Właśnie tam, gdzie je zauważycie! I właśnie dlatego mają ładne opakowania, ciekawe, kolorowe butelki, żeby nie zwracać uwagi na inne produkty.
W jakim proszku pierzesz swoje ubrania? Czy w tym z reklamy - ciężko w sumie o inne, ale czy wybierasz świadomie ten właśnie produkt, czy ulegasz manipulacjom specjalistów od marketingu i sięgasz po to właśnie, po co chcą żebyś sięgała?!
Wracając jednak do telewizyjnych spotów reklamowych. Jakże irytująca jest reklama tego samego produktu emitowana dwa razy w tym samym bloku reklam. Jak irytujące jest to, że w ciągu jednego seansu telewizyjnego oglądasz cztery, a może nawet osiem i więcej tych samych reklam, tego samego produktu!
Wiem że go nie kupię, nie potrzebuję go, nie stać mnie na niego, nie lubię itp., a jednak z uwagi na kolejne kosztowne badania specjalistów od marketingu targetujących przyszłych klientów, dociera do mnie olbrzymia ilość pięknych, kosztownych obrazów, które uwodzą swym pięknem i dochodzą do skutku. Dlaczego nie miałabym przetestować właśnie tej maskary... w sumie starej używam już dość długo i może ją właśnie sprawdzę... i mamy - zadziałało... 
A przecież jest wiele innych, pewnie równie dobrych i z pewnością tańszych maskar, które można kupić i przetestować.
Gdyby nie byłoby reklam wielu oglądających mogło by nie być z tego zadowolonych, bo w przerwie reklamowej mogą spokojnie zrobić sobie herbatkę, skorzystać z toalety, a bez reklam to byłoby niemożliwe.
Ja jednak nie lubię, kiedy przerywa się oglądany film, jak zwykle w bardzo ciekawym momencie i nakłania mnie do zakupu, bo reklama nie jest niczym innym, jak nakłanianiem do zakupu reklamowanego produktu. O ile nie jestem przeciwnikiem reklamy jako takiej, to w ostatnim czasie można zaobserwować przerost formy nad treścią w tej materii i zastanawiam się dokąd to może jeszcze zaprowadzić...

Reasumując - nie jestem odporny na działania specjalistów do spraw marketingu, ale jestem ich świadomy i dlatego staram się planować zakupy i wybierać produkty, którym w pewnym sensie ufam, które miałem okazję sprawdzić. Czytam etykiety produktów sprawdzając ich zawartość i porównuję czy niższa cena nie jest związana na przykład ze zmniejszoną zawartością opakowania - na to trzeba uważać. Cena oczywiście nie jest bez znaczenia, a nawet jest bardzo istotnym czynnikiem, bo wielu z nas nie zdaje sobie sprawy na co wydaje pieniądze i to jakie...
Nie daj się reklamom i:
- rób listę zakupów
- porównuj ceny produktów
- czytaj opis produktu na opakowaniu
- kupuj jedynie produkty z listy
- nie ulegaj prowokacjom produktów impulsowych przy kasach
- nie daj się zwieść kolorowym opakowaniom produktów, których realnie nie potrzebujesz

Bądź świadomym konsumentem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz